-Ok.Nie,nie,nie,nie,nie,nie,nie i nie.Masz coś?-zapytała.
Nagle w cieniu pojawiła się Flower.Tylko Stormy mogła ją na razie widzieć.
-Zniszczę Cię!Kazałam ci nie wygadać!
Offline
-Ok co tam masz?
Nagle siostra znowu się odzywa.
-O przyjaźni może nic nie wiem,lecz opowiem ci coś,ale nie ziewem.Pewnego ranka w Ponyville,natknęłam się na 6 dziwnych chwil.
Offline
Stormy zaczęła czytać dalej. (bo to było czytanie? ;o )
- Chwile trwały nieskończenie, choć dla innych tak niewiele. Nie wiem, czemu to się działo, ale coś się jednak działo. Jednorożce wszystkie w ruch. A tornada w dmuch! Wszystkie się uaktywniły... co wy żeście narobili?
Offline
-Jak coś znajdziesz,to mnie zawołaj.Ja sobie coś znajdę.
Gdy Speeding poszła na górę,pojawiła się Dust.
-Twoim przeznaczeniem jest odejść i zostać ze mną.Nigdy więcej się tu nie pojawiaj,a nie zjawie się ja.
Potem pojawił się klon Stormy
-Nie wierz jej!Przyjaźń jest jak magia dobra!Ona cie oszukuje!
Wtedy obie zniknęły.
-Ok,mam coś o sporcie.Znalazłaś coś?
Offline
- Chmmm... - Stormy po przeczytaniu dalej nie dowiedziała się niestety niczego cennego o amulecie.
- Niestety nic. Ale może znajdzie się tu inna fajna książka? Pokaż tę, którą masz o sporcie - powiedziała z zaciekawieniem, opanowując się, aby nie opowiedzieć o ostatnim pokazie lotników, który jej się spodobał.
Offline
-Ok,zobacz sobie,ja dalej poszukam.Może jest na górze.
I znowu poszła na górę.Znów Flower pojawiła się,ale tym razem w obliczu normalnego kucyka.
-Co ty sobie wyobrażasz?Ignorujesz mnie?Wolisz być zwykłym rozmarzeńcem niż odważnym wojownikiem?Stoisz tylko po stronie przyjaźni?No nic.I tak nawiedzę twój dzisiejszy sen za karę.
I zniknęła,wtedy Speeding krzyknęła:
-Mam!Choć no tu!
Offline
-Tak,mam.Czekaj chwilkę...O mam!Amulet Alikornów jest bardzo potężny.Wygląda tak-i pokazuje
-Legenda mówi,że ten,kto go nosi,posiada ogromną...i zasnęła.
-Hahahahaaha!!!To znowu ja!Uśpiłam tą twoją przyjaciółeczkę,żebyś uciekła albo zginęła z moich kopyt!Mhahahahahaha!
Offline
Stormy nagle zasnęła. To nie był za piękny sen. Była całkiem sama w ciemnym lesie. To nie był las Everfree... Była tam tylko ona - ona i Flower Dust.
Ostatnio edytowany przez Agness7 (2013-05-25 17:07:56)
Offline
Wchodzi do biblioteki.
-Muszę znaleźć jakąś informacje o chorobie moich roślinek. Trzeba je wyleczyć zanim zwiędną.- myśli
Nagle słyszy krzyki z góry. Leci przed drzwi i otwiera je z hukiem.
-O co chodzi? Co się dzieje?
Offline
Grey poczuła, że musi lecieć do biblioteki. I poleciała tam. Na pierwszym piętrze była czwórka kucyków. Dwa alikorny (z nią trzy), pegaz i jednorożec... Leżący na ziemi.
- Co tu się stało? - zawołała groźnie. - Mam prawo to wiedzieć, jestem pra (...) wnuczką księżniczki Celestii!
Offline